Dzięki Rachel Martin za ten post gościnny.
Podczas pierwszych przedstawień kolejna mama z mojej mamy i jogi dla dzieci powiedziała wprost o swoim bardzo młodym dziecku: „Musieliśmy wyjść z domu”. #prawda
Nasz mały krótki stos, Evie, jest trochę starszy niż trzy miesiące, i na pewno chciałbym wskoczyć do tej klasy w 3. tydzień. Jako nowo spękana mama pozostała w domu, wydostanie się z domu było Głębokie wyzwanie – stąd moja mieszana rozkosz i horror na wyzwaniach debiutantów. To sh*t jest trudne.
Moja własna mama zasugerowała, żebym zacznę od jogi postnatal. Gdyby Evie mogła dotknąć jej palców, babcia zapłaciłaby. Oto jak się zepsuło.
Niemowlęta tworzą wspaniałe rekwizyty społeczne
W książkach Jane Austen ludzie zawsze potrzebują listów wstępu. Myślę, że dzieje się tak, ponieważ nie mieli grup mamusi i ja.
„Och, on jest piękny!”
„Co za słodki uśmiech!”
„Tyle włosów!”
„Tylko siedem miesięcy?”
To jest jak najlepsza wersja przyjęcia koktajlowego, w której masz dokładnie właściwe powiedzenie wszystkim. To ta łagodna, zróżnicowana grupa kobiet, a po prostu odtwarzając się, stałem się uroczym gościem imprezowym.
Przez cały ten czas nie potrzebowałem umiejętności społecznych; Po prostu potrzebowałem niemowlęcia.
Joga nie ma z tym nic wspólnego
Słodki instruktor, Erin, poważnie koryguje moją pozycję stopy i kąt moich kolan. Zawsze jej dziękuję i staram się zdobyć rzeczy równolegle, ale to nie ma znaczenia. Trzymam dziecko przede mną i nie widzę swoich stóp, bez względu na to, w jaki sposób wskazują.
Przydatne jest to, że mam dwa wymówki dla mojej słabej wydajności, które nie wiążą się z brakiem atletyzmu: po pierwsze, moje ciało niedawno narodziło dziecko, więc nikt nie spodziewa się, że będzie w najlepszej formie (z wyjątkiem tego, że „jaka jest twoja wymówka ? ”Pani). Dla dwojga, moje ciało jest poza matą połową klasy, gdy kojąca lub rozpraszam Evie, a utrzymanie integralności pozy jest o wiele mniej znaczące, gdy ona jest squawing.
Nikt nie dba o to, że twoje dziecko płacze (lub że twój piersi nie jest dostępny)
W pokoju zawsze są co najmniej troje dzieci, a szanse na to, że jeden z nich płacze w danym momencie. W rzeczywistości czasami w pokoju nie ma trzech dzieci, ponieważ jedno z nas wzięło szczególnie zrzędliwe małe „ONZ w przedsionku, aby niesamowicie. Kiedy te dzieci się odrzucają, jest to jak pokój alarmów samochodowych.
Tylko to fajne. Kiedy podczas jej pierwszej klasy zabrałem Evie do przedsionka, wszyscy byli sympatyczni: „Czy wszystko w porządku?” Nie było brudnego wyglądu. Czas, kiedy zwinąłem się z tyłu pokoju, aby nakarmić mojego słodkiego głodnego hipopotamu, skończyłem tylko po to, by dowiedzieć się, że dwie inne matki pielęgnowały się na swoich macie. Cychy wszędzie, i nie są widać, że można go zobaczyć.
Liczę to wyzwanie sukcesu. Nie mogę zrobić ściany z miłości ani pieniędzy, ale Evie i ja mamy jutro randkę na czas opowieści.